Aktualności

Powrót do przeszłości: jak przywrócić zasiłki macierzyńskie zgodne z tym co należy się młodym mamom

Aktualizacja – 12.10.2020

Rodzice na urlopie macierzyńskim a tarcza antykryzysowa.

👍Wchodzi w życie ustawa, która ma szansę naprawić problemy rodziców korzystających z zasiłków macierzyńskich, których firmy w ramach korzystania z Tarczy Antykryzysowej obniżały pracownikom wymiar czasu pracy i wynagrodzenia, co spowodowało niesprawiedliwe przeliczenie i obniżenie otrzymywanych zasiłków.

👍Zgodnie z ustawą z 7 października 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania społeczno-gospodarczym skutkom COVID-19 (art. 17 pkt. 15) przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłków macierzyńskich przysługujących osobom, którym obniżono wymiar czasu pracy (i wynagrodzenie) na podstawie Tarczy Antykryzysowych nie stosuje się przepisu art. 40 tzw. ustawy zasiłkowej, jeżeli:

1) obniżenie nastąpiło w okresie wcześniej pobieranego zasiłku oraz

2) między okresami pobierania wcześniejszego i kolejnego zasiłku nie było przerwy albo przerwa była krótsza niż trzy miesiące kalendarzowe.

👍Nowe przepisy działają z mocą wsteczną od chwili wejścia w życie odpowiednich przepisów tarczowych, zatem mamy i ojcowie mogą teraz ubiegać się o wyrównanie obniżonych wcześniej zasiłków! (należy złożyć wniosek o przeliczenie zasiłku)

👎Jeżeli jednak rodzic został objęty obniżeniem wymiaru czasu pracy, ale w tym okresie nie przebywał jeszcze na zwolnieniu chorobowym lub nie rozpoczął już zasiłku macierzyńskiego, nowe zasady nie będą go obowiązywały.

Dziękujemy Agnieszce Fedor z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak za wsparcie fundacji w tematach prawnych!🤝

Jeśli potrzebujecie więcej szczegółowych informacji odsyłamy do bloga Marzena Pilarz-Herzyk MamaPrawniczka.pl 👍, gdzie można znaleźć wzór wniosku i szczegółowe omówienie całej sytuacji.

Osoby, których nowa ustawa nie objęła zachęcamy do dołączenia do grupy Matki pokrzywdzone przez ustawę antykryzysową (dotyczy też ojców ), gdzie organizowane są wspólne działania zmierzające do przyjęcia zapisów, które uwzględnią również i te osoby.

—————————————————

Przed nami prawdziwy test na szczerość intencji polityków. Czy walka o przywrócenie zasiłków dla kobiet na urlopach macierzyńskich padnie ofiarom walki między sejmem a senatem czy jednak górę weźmie dobro młodych matek?

W dnu 11 września Senat Rzeczpospolitej Polskiej przegłosował Uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem, zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

Sprawa dotyczy młodych mam zatrudnionych w firmach, które skorzystały z tarcz antykryzysowych. Obniżono im zasiłki macierzyńskie – często bez ich wiedzy i udziału – na skutek zmniejszenia wymiaru czasu , a w konsekwencji przeliczenia podstawy wymiaru zasiłku. W wyniku tego bardzo wiele kobiet otrzymało zasiłek dużo niższy niż oczekiwano.

Ustawodawca powinien był przewidzieć, że korzystanie z rządowych tarcz antykryzysowych uderzy w świeżo upieczone mamy. Niestety tak się nie stało. Dlatego zaalarmowany przez media i organizacje społeczne chce naprawić ten błąd. Stąd przegłosowana przez Senat uchwała. Czy Sejm rozwiąże problem młodych mam w trybie pilnym?

Współpracujący z Fundacją Share the Care ekspert ds. prawa pracy – Agnieszka Fedor, partner, adwokat w SKS Sołtysiński Kawecki & Szlęzak komentuje: „Senat przygotował projekt ustawy, który zmienia ustawę tarczową i naprawia kwestię zasiłków, a następnie wniósł projekt w ramach swojej inicjatywy ustawodawczej do Sejmu. Teraz Sejm musi ten projekt przeprocedować i uchwalić i dopiero po tym wejdzie on w życie. Chyba że politycznie zostanie uznane, że inicjatywa Senatu nie zasługuje na poparcie. Wtedy projekt ustawy zostanie odrzucony albo utknie na długi czas w sejmowej zamrażarce. Podsumowując, w tej chwili mamy tylko senacki projekt zmian i żadnej pewności, czy i kiedy zostanie uchwalony. Przed nami jeszcze daleka droga do sukcesu i poprawy sytuacji mam”.

Póki co młode mamy mogą próbować dochodzić swoich racji w ZUS i w sądzie ale jest to proces czasochłonny i nie gwarantuje pozytywnego rozstrzygnięcia sprawy. Ponadto, wymaga wsparcia pracodawcy i jego przychylności w sprawie przeliczenia podstawy wymiaru zasiłku i „współpracy” z ZUS.
Warto przy tym zaznaczyć, że stanowisko Sądu Najwyższego jest odmienne niż ZUS. Zgodnie z nim: jeżeli zmiana wymiaru czasu pracy nastąpiła w trakcie pobierania zasiłku chorobowego, a bezpośrednio po pobraniu tego zasiłku pracownica urodziła dziecko i nabyła prawo do zasiłku macierzyńskiego (i nie było przerwy między zasiłkami) podstawa wymiaru nie ulega zmianie.
Jest jeszcze jedna furtka dla pokrzywdzonych: rezygnacja przez matkę z urlopu macierzyńskiego (po 14 tygodniach ) i przekazanie rodzicielskiego na rzecz ojca. Np. po zakończeniu całego macierzyńskiego i pierwszych 8 tygodniach rodzicielskiego, mama wraca do pracy, a kolejną część rodzicielskiego (np. 8 tygodni) wykorzystuje tata. Pozostałą część urlopu rodzicielskiego (16 tygodni) wykorzystuje mama. Jeśli po powrocie do pracy ma cały etat, to przez te 16 tygodni rodzicielskiego pobiera wyższy zasiłek.
Naszym zdaniem takie rozwiązanie mogłoby przynieść więcej korzyści dla młodych rodziców niż tylko te materialne i zachęcamy do rozważenia tej opcji.
Ale oczywiście przede wszystkim trzymamy kciuki za szybkie przeprocedowanie przez Sejm zapisów korzystnych dla mam.

Share (the care)
Share on Facebook
Facebook
Share on LinkedIn
Linkedin